Ewa Cielesz Córka cieni. Obce matki, Axis Mundi 2016
Wszystko zaczęło się od lektury pamiętnika znalezionego w opuszczonym bieszczadzkim domu. To poruszyło lawinę wydarzeń. Bohater powieści, Adam, poszukuje Juliany Dors, córki autorki pamiętnika – Magdaleny. To jej historia wywarła na nim tak wielkie wrażenie, że wciąż nie może zapomnieć. By uczynić zadość swojej ciekawości, a zarazem spełnić żądanie ducha Magdaleny, postanawia odnaleźć Julianę. Pomaga mu w tym Toffi, sympatyczna dziewczyna, w której Adam się podkochuje. Razem odkrywać będą tajemnicę życia dziewczynki, którą los uczynił sierotą, rzucając w ramiona kolejnych obcych matek.
To przejmująca opowieść o poszukiwaniu swojej tożsamości, swojego miejsca w świecie, w którym nie ma się nikogo bliskiego. Juliana wychowywana jest przez obce kobiety, z których każda na swój sposób ją kocha, starając się przy tym przekazać swoje wartości. Poznajemy przy okazji burzliwą historię powojennej Polski poprzez ukazanie przekroju ówczesnego społeczeństwa. Wiejskie gospodarstwa, arystokratyczne domy, katolickie, żydowskie, a wreszcie państwowe domy dziecka, przez które przewija się dziewczynka, ukazują różne oblicza indoktrynacji, metod wychowawczych i ogólnie stosunku do dzieci w kontekście zmieniającego się klimatu politycznego. Aż trudno uwierzyć, że wydarzenia, o których wspomina się w powieści miały miejsce stosunkowo niedawno. Ideologicznie dzieli je z obecnymi czasami prawdziwa przepaść. A jednak Juliana wciąż żyje, przetrwała głównie dzięki owym obcym matkom – zakonnicom, kucharkom, prostytutkom, nauczycielkom, zielarkom, wiejskim uzdrowicielkom. W Julianie zachowała się cząstka pochodząca od nich wszystkich, co czyni ją kobietą wyjątkową. Jest córką cieni, matek odchodzących gdzieś w niebyt na burzliwej drodze jej życia. A jednak każda z nich coś po sobie zostawiła. Niezwykłe wspomnienia i wrażliwość. Losy Juliany stanowią esencję powojennych dziejów Polek. Kobieta zaznała miłości i okrucieństwa, była świadkiem dramatycznych wydarzeń i cudownych uzdrowień. Doznała straty i szczęścia. Nic dziwnego, że jej opowieść tak bardzo zafascynowała Adama i Tofii, gdy już udało im się ją odnaleźć. Ich poszukiwania stają się nie tylko wycieczką po odległych, zapomnianych miejscach w Polsce, ale i podróżą w głąb dramatycznej historii narodu, odkrywaniem przeszłości, często bardzo bolesnej dla tych, którzy wciąż noszą ją w sercu.
Ewa Cielesz pokazuje nie tylko jak zagmatwane mogą być ludzkie losy, ale i uczy szacunku do starszych ludzi, poleca ich wysłuchać, bowiem opowieści te warte są zapamiętania. A przecież każde życie zasługuje na pamięć.
Wyświetleń: 308 | Dodano: 2016-07-19 10:54 | Punkty od użytkowników: 0