PatrycjaZurek
liczba publikacji: 22
liczba punktów: 250

Wywiad z Kasią Kowalewską, autorką Pijanego Skryby

1. Pijany skryba to książka pełna humoru, ciekawych zwrotów akcji i nietuzinkowych bohaterów. Długo zajęło Ci napisanie tej powieści?

W sumie to nie. Parę miesięcy. Plus kilka zajęło mi poprawianie. Tak to chyba jest z pierwszą książką, że po prostu wylewa ci się z głowy. Bohaterowie Skryby, te „klimaty” powieści żyły we mnie wiele lat. A humor? Byłam wtedy pod silnym wpływem Eduardo Mendozy. (śmiech) Teraz jestem pod wpływem Kinga. Też tak masz? Na przykład opowiadanie Take a walk on the wild side pisałam po przeczytaniu Gwiazdozbioru psa Petera Hellera. Mam świadomość, że przez moje teksty przebijają „rzeczy”, które aktualnie czytam. Na tym etapie życia nie potrafiłabym napisać drugiego Skryby. Próbowałam nawet, ale jestem teraz jakaś mało śmieszna. (śmiech) Ale kto wie. Upłynie kilka lat i znów uzbiera się tysiąc gagów, które zrzucę Maćkowi na barki.

2. Mam podobnie, a King wyjątkowo dobrze wpływa na moją wenę. Powiedz mi, bawiłaś się przy pisaniu, tak samo dobrze, jak ja przy czytaniu?

Nawet lepiej! (śmiech) Uwielbiam Maćka, kocham Sylwka, Mario mógłby być moim kumplem. Pisanie Skryby było dla mnie wycieczką do przeszłości. Jest w Skrybie sporo „dawnej” mnie. Cała ta wesoła przeszłość to źródło wielu drogich wspomnień. Pijany skryba to moje podziękowanie, pozdrowienie pod adresem dawnych czasów i przyjaciół.

3. Która postać sprawiła Ci największą trudność, a którą najłatwiej było nakreślić? Masz swojego ulubionego bohatera?

Zacznę od milusińskich. Choć w sumie… nie mogę się zdecydować, który z bohaterów jest moim ulubionym. Mogę mieć trzech? (śmiech) Gdybym była wolna, marzyłabym o tym, żeby Maciek zaprosił mnie na randkę. Od razu mówię: nie, ja niczego dla niego nie ugotuję! Ale moglibyśmy iść gdzieś na miasto. Na przykład na kebaba i kolkę. (śmiech) Sylwek to taka ja z dawnych czasów. Milczący człowiek skryty za woalem włosów. Mam sentyment do dzieciaka, którym kiedyś byłam. Mario! Boski Mario, stań w mojej obronie!
Ich trzech „pisało” mi się bardzo łatwo. Gorzej było z Kingą. Nie przepadam za dziewczyną. Poza tym zdradzę Ci pewną sztuczkę: większość moich bohaterów ma swoje pierwowzory w prawdziwych osobach. Może to być sąsiad, ekspedientka, aktor, gitarzysta znanej kapeli. Kiedy przeprowadzam swojego bohatera przez jakąś historię, z tyłu głowy mam tę osobę. Cały czas myślę, co zrobiłby Iksiński w danej sytuacji. To pomaga mi zachować spójność. A Kinga nie miała żadnego pierwowzoru. Z nią improwizowałam i szło mi jak krew z nosa.


4. Masz specyficzne poczucie humoru. To pomaga w życiu czy wręcz przeciwnie?

Zależy, kogo spytasz. (śmiech) Dla niektórych moje poczucie humoru jest naprawdę wkurzające. Inni śmieją się razem ze mną. Najważniejsze, że mój mąż je toleruje. On też jest osobliwym człowiekiem. Żartuję. Uwielbiam mojego męża! Jesteśmy jak najlepsi kumple. Zgadnij, dzięki komu mam tyle powodów do radości.
Przyznam jednak, że od szkoły podstawowej byłam takim trochę błaznem. Lubię rozśmieszać ludzi. Lubię radość, kontrasty, energię, prostolinijność. To moje „klimaty”. Jeśli komuś jest akurat smutno, przyślijcie go do mnie.

5. W kim masz największe wsparcie? Czy przy pisaniu możesz liczyć na najbliższych, oni rozumieją Twoją pasję?

Patrz wyżej. (śmiech) Mój mąż nie przeczytał ani jednego mojego tekstu, ale jest moim pierwszym fanem. Tak po prostu. Chyba… jeszcze dopytam. Pisanie to nie jedyna moja pasja, a ten biedny chłopak nie raz musi się ustawiać w kolejce po uwagę. Ma niewyczerpalne pokłady cierpliwości i tolerancji. Za to go uwielbiam. Ja bym za nim… no wiesz. Na szczęście on też to wie.

6. Jakie masz plany na przyszłość? Pijany skryba 2 czy coś zupełnie innego?

O ewentualnej dwójce już Ci powiedziałam. Teraz siedzę nad czymś zupełnie innym. Obyczajowym. Mało śmiesznym. Bardziej problematycznym. Oto kilka osób z różnymi historiami życia wybiera się do pewnego malowniczego pensjonatu na… no dobra, będziesz pierwszą osobą, której to ujawnię: na kurs pisarski! Śmiejesz się? Proza insiderska, co nie?
Wracając do meritum, gdybym stwierdziła, że jedynym problemem moich bohaterów, który zapisali się na kurs pisarski, jest brak weny czy wewnętrzny krytyk, byłoby to daleko idącym uproszczeniem. Biedni będą, oj biedni! (śmiech)

7. Czy pisarstwo to dodatek do życia czy całe życie? Jak godzisz codzienność z pisarstwem?

Pisarstwo całym życiem? W Polsce? W przypadku debiutanta? Patrycja… (śmiech) Oczywiście pracuję na etat gdzieś tam. Nie chcę o tym opowiadać. Oddzielam życie zawodowe od jeszcze nie zawodowego. (śmiech) Jakoś to godzę. Mniej sprzątam i gotuję. Coś za coś.

8. Która z książek, które przeczytałaś w życiu, miała na Ciebie największy wpływ i dlaczego?

Już szepnęłam o niej słówko. To Gwiazdozbiór psa Petera Hellera. Kiedy przeczytałam tę powieść, pomyślałam: stara, musisz nauczyć się tak pisać. Choć to powieść o klasycznym układzie, zdarza mi się otwierać ją na przypadkowej stronie i napawać się stylem, klimatem Hellera. Uwielbiam tę męską lakoniczność w jego prozie. Maks uczuć przy minimum achów i ochów nad losem. Poza tym pięknie pisze o uczuciu człowieka do psa. Tym też mnie – wielką „psiarę” – kupił. Sprawdź sama.

9. Jak przyjmujesz krytykę? Jest ona dla Ciebie elementem motywującym czy wręcz przeciwnie - podcina skrzydła?
Kazałam mężowi zastąpić żyletki maszynką elektryczną. (śmiech) Nie no, spoko. Z krytyką spotykamy się na co dzień, nie tylko w kontekście pisania. To dla mnie element codzienności, jak słońce, powietrze. W konstruktywną krytykę wczytuję się i wyciągam z niej lekcje na przyszłość. Tę drugą krytykę, mniej rozsądną, zapisuję sobie w pamiętniczku. Czasem padają zabawne teksty, może je kiedyś wykorzystam w powieści.

Dziękuję bardzo!
Wyświetleń: 856  |  Dodano: 2015-03-30 08:41  |  Punkty od użytkowników: 5.0
Dodaj komentarz
Tylko dla zalogowanych
Wyślij wiadomość
Tylko dla zalogowanych
Dodaj tekst do ulubionych
Dla wersji rozszerzonych
Oceń publikację
Tylko dla zalogowanych
Komentarze

Jeszcze nikt nie skomentował tej publikacji.
Bądź pierwszy!


 
Zobacz również
Turniej łuczniczy
powieść 2023-04-18 09:08
Fragment powieści pt.: "Królewski szpieg - turnieje", w którym rywalizują ze sobą najlepsi łucznicy...
Zabójczy bliźniacy
powieść 2023-04-18 09:01
Fragment powieści pt.: "Królewski szpieg - Turnieje", w którym główny bohater musi walczyć z nasłanymi...
Okrutny wyrok...
opowiadania 2023-02-08 17:20
Brak wiedzy i świadomości prowadzi do okrucieństwa wobec gołębi, które są niezwykle pożyteczne,...

Projekt i wykonanie: a3m agencja internetowa