Annais
MIŁOŚĆ
o 6 rano na dworcu
diamenty porannego mrozu
iskrzą pod stopami
nieprzespana noc
miażdży mi powieki
kołysze głowę na wpół omdlałą
a śniącą jeszcze o twoich oczach
łagodnym niebie
za zamgloną szybą
okularów
o 23 w pokoju
do snu się rozbierasz
z wygniecionej trzydziestoletniej
dorosłości
bezradnym kłębkiem ciała
chowasz się
w kangurzej torbie
moich ramion
zasypiasz dziecięco
to długi dzień
i całe życie
nie mogę odejść
jestem ci potrzebna
choćby z daleka
jestem
nie dla siebie
--------------------
http://www.e-bookowo.pl/ebooks/3/405/poezja/arachnologia/
Dodaj komentarzTylko dla zalogowanych |
Wyślij wiadomośćTylko dla zalogowanych |
Dodaj tekst do ulubionychDla wersji rozszerzonych |
Oceń publikacjęTylko dla zalogowanych |
Turniej łuczniczypowieść 2023-04-18 09:08 Fragment powieści pt.: "Królewski szpieg - turnieje", w którym rywalizują ze sobą najlepsi łucznicy... | Zabójczy bliźniacypowieść 2023-04-18 09:01 Fragment powieści pt.: "Królewski szpieg - Turnieje", w którym główny bohater musi walczyć z nasłanymi... | Okrutny wyrok...opowiadania 2023-02-08 17:20 Brak wiedzy i świadomości prowadzi do okrucieństwa wobec gołębi, które są niezwykle pożyteczne,... |